Młodzieżowe forum ogólnotematyczne:)

queen_of_freedom

Co ostatnio czytałeś/aś?
Podaj autora i tytuł

Marta Fox - "Pierwsza miłość"

wikaG

Ja przeczytałam "Powrót nauczyciela tańca" Henninga Mankella Smile

Fajna

Jak nie czytałaś, to polecam. Jeżli czytałaś, powiedz czy ci się podobało Smile

moni_d

Ja też to czytałam. Rewelacja Smile

W ogóle to uwielbiam szwedzkie kryminały. Teraz czytam Millenium Wink

wikaG

Ja już daaaawno przeczytałam Milenium Smile

Czad

Widziałam tez film. Szwedzi sa na prawdę niesamowici. Tworza taki klimat, że szok Wink

A Mankell - po prostu wymiękłam... Smile

Wszędzie swastyki, zbrodniarze hitlerowscy, nieprzenikniona intryga i super bohater Smile

moni_d

Ta książka dobitnie pokazuje, ze Szwedzi mają problem ze swoją historią. Widać też, ze nie tylko u nas po wojnie niektóre fakty się tuszowało a dzieci na lekcjach poznawały wygładzoną prawdę :/

wikaG

A ja tak sobie dzisiaj grzebałam na FB i zprzypadkiem znalazłam fajny konkurs z naszym ukochanym Mankellem Smile

Można kurs tańca i ksiażki wygrać - zobacz Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

moni_d

wow! Dzięki, że napisałaś. Nie jest taki trudny. No chyba ,że się nie czytało Smile

kurs tańca mi się by6 nawet przydał, bo mam we wrześniu wesele psiapsióły Razz

żaroofka

ja myśle, że najbardziej uniwersalną książką jest "Mały Książę"... choć to lektura z młodych lat, to z wiekiem wcale się nie staje nieaktualna.

moni_d

Moim zdaniem tylko pozornie to książka dla dzieci Wink

aniol_8

na tym polega fenomen książek, że każdy może odnaleźć w nich coś dla siebie niezależnie od wieku. może znacie jeszcze jakieś takie książki?

żaroofka

sporo jest takich książek... a te, pozornie dla dzieci, przekazują takie prawdy, o których w dorosłym życiu zapomina się, gdzieś ulatują...
Myślę, że "Wojownik światła" jest taki super uniwersalny - bez względu na wiek można znaleźć tam coś, co trafia z samo sedno!
A wracacie do książek, które już kiedyś czytałyście? jakie są te powroty - książka ponownie oczarowuje, czy to już nie to co za pierwszym razem? Smile

aniol_8

teraz jestem na etapie czytania bajeczek mojemu synowi więc na co dzień przypominam sobie o morałach z nich płynących:] A o "wojowniku światła" już zapomniałam dobrze że mi przypomniałaś to fajne książeczka muszę sobie do niej wrócić. Jest jeszcze taka fajna książka tego samego autora do której często wracam "Być jak płynąca rzeka". Do listy książek uniwersalnych można dorzucić jeszcze książkę Wiśniewskiego "Czy mężczyźni są światu potrzebni" może nie jest dla małych dzieci ale na pewni przydatna książka dla młodych dziewczynek zaczynających związki z chłopcami. Fajnie obrazuje świat i patrzenie mężczyzn na różne sfery życia. to co jeszcze polecacie z takich książek?

moni_d

Ja wracam czasem do książek z dzieciństwa. Bardzo lubię taką serię z japońskimi bajkami. Miło jest sobie po latach przeczytać też "Dzieci z Bullerbyn" albo "Dolinę Muminków" Wink

żaroofka

oooo matko! "Dzieci z Bullerbyn" - moja znienawidzona książka z dzieciństwa!!! Jak mi się to nie podobało... Smile

i te ich imiona!!! Very Happy

za to "Dolinę Muminków" wspominam baaardzo dobrze Smile

Jest taka książka... autora nie pamiętam... też niezwykle uniwersalna i baaardzo fajnie napisana "Życie Pi" - o relacjach między ludźmi w kryzysowych sytuacjach, ale napisana w formie powieści. Polecam!
A o "Czy mężczyźni są światu potrzebni" nie słyszałam. To jakiś poradnik?
Haahahaha, przypomniało mi się, apropos poradników, jaki był ulubiony mojego taty Smile

"Dieta tylko dla kobiet!" Very Happy

moni_d

aniol_8

to ja jestem drugą osobą, która nie lubi tej książki "Dzieci z Bullerbyn". A jeśli chodzi o tą książkę "Czy mężczyźni są światu potrzebni" to jest autorstwa Wiśniewskiego. Jest to jakaś forma poradnika ale czyta się ją jednym tchem. Jest w niej dużo fajnych porównań. A mój ulubiony cytat z niej to:

"Nie wyobrażam sobie mężczyzny, który zniósłby dziesięciokilometrowy bieg w pełnym uzbrojeniu podczas okresu i nie zemdlał. Niektórzy mdleliby już na sam widok krwi. Jestem prawie pewny, że gdyby mężczyźni mieli „swoje dni”, byłyby to z pewnością dni wolne od pracy. Zagwarantowane odpowiednią ustawą lub najlepiej dekretem."

Nie przepadam za poradnikami ale ten jest napisany w specyficzny i chwytliwy sposób, aż chce się to czytać. Nie znam chyba drugiego takiego poradnika, do którego bym chętnie zajrzała

żaroofka

a ja od niedawna mam taki poradnik, do którego chętnie zaglądam. Dostałam od koleżanki, psycholożki. Ona śledzi takie nowości wydawnicze i tę książkę poleca szczególnie, bo jest fajnie, prosto napisana - i każdy z niej skorzysta - i fachowiec i laik.
Ma tytuł "Konflikty między ludźmi", a jej autorzy to: Wilmot William W., Hocker Joyce L.
Przeczytałam dopiero część, a już widzę efekty w rozumieniu pewnych spraw i w moim zachowaniu Smile

A do tej książki o mężczyznach tez zajrzę - bardzo spodobał mi się cytat ;P

aniol_8

konflikty to część naszego życia, która niestety potrafi nieźle namieszać. Dlatego warto czasami poświęcić trochę czasu na analizę swojego zachowania i zrozumienie zachowania innych. Może zajrzę do tej książki. Oby naprawdę była napisana łatwym językiem, bo tych naukowych to nie cierpię.

żaroofka

HEHEHE, nie obawiaj się, jest napisana bardzo przystępnie Smile

na pewno nie będziesz przysypiać Smile

wciąga!

Marcinek

Mój boże. Nie wiedziałem, że na tym świecie trzeba bronić Dzieci z Bulerbyn! Smile

i to przed dziewczynami To jest chyba jedyna fajna lektura. Imiona trochę durne jakby w tej wiosce nie mieli fantazji ale jakie mieli przygody. Film (czy tam serial) mniej mi się podobał. Chyba zgoogluje za jakąś wersją tej książki.
A w sumie to przypomina mi się że Britta i Anna mi się nie podobały bo nic nie robiły i nawet ich nie mogłem rozróżnić. Olle też ale o tym narrator mówił.