Młodzieżowe forum ogólnotematyczne:)

Leda4 · Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

a na czym ci tak naprawdę zależy, czy gdzieś musisz mieć blisko i jaka marzy ci się okolica- to tyle czynników, ale spokojnie można określić najlepsza dla siebie??

Marcinek

Leda4 · Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Fajne ceny i solidny developer, a to bardzo ważne. Teraz możną się naciąć, a tu masz gwarancję jakości:)
Cena faktycznie zależy od dzielnicy - wszyscy się uparli na metro, a miasto i tak się korkuje, więc ja bym się przesunęłam na obrzeża...

Filemonka

faktycznie jakoś nie widać zmniejszenia korków tak ogólnie, ale chyba jednak dojazd z obrzezy właśnie się poprawia. Kiedyś mieszkałam na Młocinach i do metra pl. Wilsona dojeżdzałam ponad 20 minut nie licząc czekania na autobus Razz

Teraz bym miała metro tuż tuż.
Dojazd z Białołęki też lepszy: most północny i metro marymont/słodowiec

Marcinek

Leda4 · Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Dokładnie o to mi chodziło. Centrum to teraz jakiś koszmar komunikacyjny, z reszta organizacja dzielnic na obrzeżach i cała infrastruktura jest w pełni wystarczając, a na "miasto" można w każdej chwili wyskoczyć.

Marcinek

Dlatego nie mam kompleksów, że mamy dość małą stolicę bo można wszędzie względne szybko. Smile

Co do centrum to uwielbiam dworzec i okolice- zawsze zaliczę z 5 "potrzebujących na wino. I co by nie mówić kręci się różne towarzystwo w centrum i nie chciałbym mieszkać w okolicach. Zwłaszcza, po tych cenach. Nie jestem centrofobem jakby co:P, każda część miasta ma swoje wady i zalety ale jeżeli chodzi o rodzinę i dom to tylko dzielnice dalej od centrum. Warszawa co by się nie mówiło ma dobrą komunikację tylko tego co trzeba przerobić w godzinach 7-9 rano się nie da.

Leda4 · Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Również nie jestem "centrofobem"- fajne określenie:) Jeszcze jak się więcej bawiłam na studiach to fajnie było mieć wszystko pod nosem- kawiarnie, kluby - jednak z czasem priorytety się zmieniają, zaczął mnie męczyć zgiełk, hałas i kurz- nie miałam gdzie wyjść z psami i je wybiegać, mieszkanie na obrzeżach ma tą zaletę, że jest spokojniej, bezpiecznie, a przy wielkości Warszaw i tak blisko- jeśli chce się wyjść do kina, teatru. Mam teraz bliżej do większych sklepów żeby mieć z głowy zakupy itd.

Filemonka

Ja już prawie się zdecydowałam na kupno M3 na Aluzyjnej Very Happy

seamus

W moim przypadku chciałbym postawić na oryginalny wystrój. Szczególnie pod tym względem pasuje mi [link widoczny dla zalogowanych]. Taki styl jest na pewno dość interesujący i jakoś nie spotkałem się dotychczas z takim wyposażeniem. Wiadomo, że aktualnie nawet nie myślę o mieszkaniu czy o domu, ale w przyszłości to kto wie. jak będzie mnie stać, to na pewno sobie wyposażę w taki sposób sypialnię.